CUKINIOWE CHIPSY

Ostatnio przekąska z marchewki, dzisiaj z cukini. Chyba nie ma nic prostszego... Cukinia w plasterki, szczypta soli i 30 minut w piekarniku. Voilà!




Czy ktos tak samo jak ja cieszy sie, ze jutro juz weekend? :) Rzadko sie zdarza, zebym miala tak malo planow jak na ten weekend, dlatego relax na maxa i lenistwo przynajmniej przez cala sobote to cos, co nadrobie jutro napewno! :) Moj maz pracuje cala sobote i niedziele, dlatego bede miala czas tylko dla siebie :) 



14 komentarzy:

  1. Że ja też nie pomyślałam o tych chipsach jak cukinii miałam pod dostatkiem...
    U mnie weekend będzie wyglądał tak, że niestety i sobota i niedziela w pracy po 13 godzin. Ale za to w poniedziałek, kiedy wszyscy będą wyglądali jak zombie w godzinach porannych ja będę się przekręcać na drugi bok ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojjj Bidulko :/ ale masz racje- nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło! :) a o chipsach musisz pomyśleć! Pozdrawiam

      Usuń
  2. Wyglądają bardzo smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O! Zrobię, a w jakiej temperaturze?

    OdpowiedzUsuń
  4. Cos zdrowego, mniam :) ja uwielbiam zupe krem z cukinii ;) buziaki, zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę wypróbować! Już robiłam chipsy z marchwi, ale z cukinii jeszcze nie :)

    OdpowiedzUsuń