MY 30 DAY's SQUAT CHALLENGE ACTION!

Jędrne pośladki to jeden z elementów sexapilu kobiety, to każda z Was na pewno wie. Ale czy każda z Was takowe ma? Moje szczerze mówiąc jakoś by może obeszly, bez większych pochwał i zachwytu, ale dalyby radę ewentualnie ale takie bylejakie to sie nie liczy! Tak wiec, Dziewczyny, trzeba działać!! Lato zbliża się wielkimi krokami i perspektywa pięknego ciała na plazy bardzo do mnie przemawia, nie wiem jak do Was  
 
Od 3 kwietnia wprowadzilam do swoich codziennych rytuałów 10-minutowy trening z Mel-B oraz ruszylam z akcja Squat Challenge, do której Was zachęcam! Za mną dwa dni i póki co nie odczuwam żadnych boleści, zobaczymy 
za kilka dni...




 Co dają nam przysiady? 

Ujędrnienie pupy, wzmocnienie mięśni, okrąglejszy kształt, podniesienie do góry i łatwość we wchodzeniu po schodach, nie mówiąc o satysfakcji z udanego wyzwania.

Moze któraś z Was ma ochote dołączyć do akcji razem ze mną? :)

Pamiętajcie tylko o poprawnym wykonaniu tego ćwiczenia – proste plecy, kolana nad stopami, nogi w lekkim rozkroku. Zacznijcie ćwiczyć bokiem do lustra i sprawdźcie, czy Wasza postawa nie wymaga korekty.

Zróbcie zdjęcie posladkow, najlepiej w jakichs opietych spodniach lub bikini i kolejne za 30 dni (najlepiej w tej samej garderobie dla lepszego spostrzeżenia efektów). Ja również zrobiłam i efektami wspólnie możemy podzielić sie tutaj na blogu 8 maja Na zdjęcia bede czekać od 4 do 7 maja (wysylajcie na maila, adres znajdziecie w zakładce kontaktowej), a zdjęcia z efektami opublikuje na blogu 8 maja. Co Wy na to? Pamiętajcie- sexapil to nasza broń kobieca!
Akcja trwa od dzisiaj tj. 4 (ewentualnie 5 i 6) kwiecień do 4 (ewent. 5 i 6) maja. Zasady wzięcia udziału w akcji to codzienny 10- minutowy trening z Mel- B TUTAJ LINK oraz przysiady wg schematu powyzej. No to do dzieła piękne kobiety!! Oglaszam kwiecien, miesiacem przysiadow!






10 komentarzy:

  1. czytając twój post zmotywowałaś mnie do ćwiczeń, lecz ja niestety nie mogę żadnych wykonywać ćwiczeń z zginaniem kolana w lewej nodze :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Robiłam kiedyś ten pośladkowy plan treningowy i wybacz, ale po dwóch tygodniach wysiadły mi kolana, że prawie chodzić nie mogłam, a wchodzenie po schodach okazało się męczarnią. To nie jest trening dla tych co mają problem z kolanami. A nawet dla tych, co nie wiedzą, że takowy problem mają.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja od tamtego roku cwicze-i tak jak napisalas najlepiej przysiady+ jakies cwiczenia :) iii.. jest mooc ; ))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobra zaczynam dziś i zaczynam squat challenge po raz 8 xd chociaż raz musze dojść do końca!

    OdpowiedzUsuń
  5. Najlepszy na ujędrnienie jest DANCEHALL !!! ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. ah ahhh... :) racja, ale nie wiem czy dam rade... ale coz przylacze sie do wyzwania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze, chyba czytasz mi w myślach, bo właśnie szukałam jakiegoś fajnego treningu na pośladki. Ja się przyłączam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. przy przysiadach NIE WOLNO prostować nóg w kolanach do końca! te kolana powinny być ugięte, lekko, ale musza byc. wtedy nie ma opcji o bolu! pamiętajcie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Marta trzymam kciuki, żebyś dotrwała do końca! Ja zrobiłam całą serie squat chalange, nie dokładając ćwiczeń Mel B, ale i tak widze duże efekty, teraz chodze na siłke i staram się robić przysiady z obciążeniem, zobaczymy jak długo dam rade :D czekam na zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też ćwiczę od początku kwietnia, ale robię codziennie 5 przysiadów więcej. Mam słabą kondycję, więc raczej nie dałabym rady zacząć od razu od 50 ;)

    OdpowiedzUsuń