Nogi to zdecydowanie atut kobiety. Teraz niektóre z Was mogą krzyknąć "Jasne!", ale moim zdaniem zadbane mogą wyglądać pięknie, nieważne czy grube czy za chude takie jak np. moje. Zimą można sobie pozwolić na chwile lenistwa i może nie codziennie je golić czy peelingowac, ale nie możemy rownież o nich zapominać! Ja staram się co drugi dzień robić 10-minutowe ćwiczenia na mięśnie nóg, a poza tym takie rytuały jak poniżej wykonuje średnio raz w tygodniu.
PEELINGOWANIE
Usuwanie martwego naskórka z naszych nóg jest bardzo ważne, gdyż wspomaga to w ukrwieniu, a co najważniejsze- dzięki tej czynności nasze nogi noe będę narażone na szybkie starzenie. Ja przeważnie zawsze wybieram peeling kawowy, ponieważ jest dość mocno gruboziarnisty, a ze skóra na nogach nie musimy aż tak uważać jak ze skórą na twarzy.
GOLENIE
Po peelingu ( czasem przed ) golenie obowiązkowe! Zawsze wybieram maszynki z żelowym paskiem, bo dzięki niemu maszynka nie jest w stanie podrażnic mojej skóry, a poza tym niekonieczne jest wtedy użycie pianki czy żelu.
OPALANIE
W okresie zimowym dbam mniej o opaleniznę, ale i tak dbam. Samoopalacz aplikuje raz na dwa tygodnie. Moim ulubionym jest ten z Natural Tan, który zawsze zamawiam na ebay'u.
MALOWANIE PAZNOKCI
Na paznokcie często wybieram neutralne kolory, chociaz od czasu do czasu lubię sobie walnąć czerwień :) aktualnie moim ulubieńcem jest OPI Don't bossa nova me around.
fajny post :) zgrabne zadbane nóżki
OdpowiedzUsuńZadbane nogi to podstawa ;) ale taki samoopalacz bym wypróbowała. ;) pozdrawiam, zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam peeling Tutti Frutti czekoladowy, bo wspaniale złuszcza naskórek i sprawia, że ciało jest pięknie nawilżone :))
OdpowiedzUsuń