LAURA MERCIER - SECRET CAMOUFLAGE


Od ponad roku w ogole nie uzywam podkladu, natomiast staram sie inwestowac w dobry korektor, ktory nakladam pod oczy, na okolice noca oraz brode, gdzie mam kilka przebarwien po wypryskach. Od lat moim ulubiencem jest Concelar od YSL, natomiast od miesiaca jego dobrym zastepca stal sie Secret Camouflage od Laury Mercier. Korektor sklada sie z dwoch czesci: pierwszej- ktora dokladnie zakrywa niedoskonalosci, oraz drugiej- ktora przywraca naszej skorze odpowiedni kolor. Korektor utrzymuje sie spokojnie 10-12h bez zadnych poprawek. Nie roluje sie, nie wysusza, jest idealny. 








3 komentarze:

  1. prezentuje się nieźle ;)
    boski pies :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam róż w kremie LM, jest cudowny :-) Pięknego masz pieska :-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio pisalam recenzje na temat podkladu tej marki... rewelacja!

    OdpowiedzUsuń