...to coś więcej niż słodki deser dla gości...
to namiastka slodkiego zycia nowozencow :)
Tort byl smietanowo-czekoladowo-malinowy, oczywiscie :) i byl pyyyyyyyyszny :)
I mamy juz po Swietach, zlecialo. Na szczescie od jutra znowu mozemy cieszyc sie wolnym od pracy dniem. Wybieramy sie do ikei i planujemy kupic poduchy na sofe, jakas mala chociaz zmiana jest wskazana :)
Moze uda mi sie rowniez namowic meza na maly spacerek po centrum handlowym... mam kilka planow do zrealizowania :)
Dobranoc, Marta G x
Wyglądałaś boooosko! Mam nadzieję, że tort smakował :)
OdpowiedzUsuńPiękny tort:)
OdpowiedzUsuńOoo! Jak pięknie wyglądałaś! Cudowna z Was para ;) Buziaki, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńAle ślicznie wyglądałaś!! :)
OdpowiedzUsuń