No i nadszedł w końcu ten wyczekiwany czas. Juz jutro od samego rana bedziemy z mężem gotować i piec mazurka, a dzisiaj tylko ostatnie porządki. Dzisiaj w DDTVN pewna Pani, z która przeprowadzano wywiad powiedziała cos bardzo ważnego, co utkwiło mi w pamięci i chyba pozostanie juz na zawsze. Zakupy, porządki, przygotowanie potraw, tysiąc spraw przewija się przez głowę. Jeszcze to i tamto... lista rzeczy do zrobienia jest długa. Żyjąc w ciągłym biegu i stresie zapominamy o tym, co najważniejsze - święta, to czas refleksji, pokoju, spotkań z rodziną i przyjaciółmi. Jest to piękna okazja, by w niepamięć odeszły kłótnie i nieporozumienia. Stwórzmy świąteczną atmosferę, by móc je przeżyć w pełni, świadomie i radośnie. Kiedy bedziemy wspominać ten czas nie bedziemy myślec o tym jak czyste były okna czy podłogi, ani ile było potraw, ale to, czy było miło i czuliśmy sie kochani.
Niech te święta nie będą kolejnymi z gatunku "było - minęło". Sprawcie, żeby wspomnienie o nich przez długie lata rozgrzewało Wasze serce.
Tak, to czas dla mnie, są święta. Nic i nikt nie zepsuje mi nastroju. Skupię się na tym, co tu i teraz, odgonie natrętne myśli i będę cieszyła sie chwilą, a zaczęłam dzisiaj od śniadania mistrzów :)
Gdy wracałam z pracy przed kwiaciarnią było miliony Gwiazd Betlejemskich, które ewidentne wpasowały się w kolor moich paznokci :)
A na koniec ulubienica moich Czytelników - Nelly, pomocnica Świętego Mikołaja, zmęczona po calym tygodniu :)
Dokładnie - twórzmy piękne momenty, starajmy się o dobrą atmosferę, rozmowa, czułe gesty - to jest ważne w święta
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)