Fot. Buda Photography
Czy ktos moze mnie uszczypnac i potwierdzic, ze juz jest sierpien? Czas tak szybko leci, ze gdy budze sie rano, nie moge uwierzyc, ze juz polowa lata za nami... Z jednej strony lzy cisna mi sie do oczu, ze juz za niedlugo bede musiala schowac na dno szafy krotkie spodniczki i shorty, ale z drugiej strony ciesze, ze nawet jesienia bede mogla laczyc maxi sukienki z krotkimi ramoneskami.
Dzisiejszy outfit to jeden z moich ulubionych setow. Dluga spodnica i lekki top, do ktorego milosc objawila sie w mojej szafie rowniez w kolorze czarnym. Calosc bardzo przewiena i idealna na upalny dzien spedzony np. na spacerze z mezem.
spodnica/Monari top/H&M torebka/Notting Hill buty/Accessorise kapelusz/no name
W tym roku lato w UK jest wyjątkowo upalne. Jak sobie pomyślę, że za miesiąc będzie znowu zimno i ponuro to mam ochotę zasnąć i obudzić się za rok w maju :) Świetna stylizacja...
OdpowiedzUsuńpiękny look, śliczna spódnica i okulary!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Śliczna stylizacja. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńprzepiękny outfit :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na nowy post--> chocolate0monster.blogspot.com
wyglądasz pięknie, tak bardzo lekko
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZestaw piekny i Ty w tym zestawie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :) - sialalala96.blogspot.com/