♥ LONDON





Kocham Londyn. I pomimo, ze chce wrocic do Polski, juz wiem, ze bede kiedys tesknic za tym miastem... Mieszkam tutaj juz ponad 6 lat i gdybym chciala okreslic ten okres jednym slowem, byloby to "szalenstwo". W zyciu nie spotkalam tylu roznych osowosci, co tutaj. W zyciu nie poznalam tylu wartosciowych ludzi, co tutaj. Nigdy wczesniej nie znalam zycia tak dobrze, czego nauczylam sie wlasnie w Londynie. I pomimo tego, iz zycie jest tutaj duzo latwiejsze, niz w Polsce, chce juz tam wrocic... tam jest moje miejsce. I czasami nachodza mnie wlasnie takie dni, jak dzis. 

Rozmyslona Marita x 

Perfect WEDGES

Juz na poczatku sezonu "cieplego" mialam ochote na koturny... a ze mam szczupla stope i chude nogi, ciezko mi bylo znalesc cos, co nie wygladaloby na mojej nodze dosc "nietopornie"... Poszukiwania trwaly dlugo... miliony par przymierzonych, miliony sklepow, od Primarka do Kurta Geigera... Nadzieje umarla i pogodzilam sie z faktem, ze miec koturn nie moge:( az w koncu... wczoraj... kiedy to wybralam sie z Bratem po prezent z okazji Dnia Dziecko, przy okazjii wstapilismy do TkMaxa... i w ten oto sposob znalazlam buty, niczym ze snow:) zgrabne,  koloru idealnego, skorkowe... nic dodac, nic ujac. Zaplacilam 29,99£ i jestem przeszczesliwa, ze je mam!:)






Dzisiejsza pogoda popsula nasze plany calkowicie:( mielismy jechac nad Tamize celebrowac Jubileusz Krolowej, ale niestety pada i zostalismy w domu... ale leniuchowanie dobrze nam zrobi:) 

Tymaczasem Wam zycze milego popoludnia!


Marita
xxx